W Zagórzu jedna strona drogi ma być gotowa w sierpniu. Będą problemy na drugiej?
ZAGÓRZ / PODKARPACIE. Remont drogi Zagórz-Komańcza przypomina program „Idź na całość”, prowadzony niegdyś w Polsacie przez Zygmunta Hajzera. Nie wiadomo, kiedy się trafi Zonk.
Dorota Mękarska
Przebudowa drogi Zagórz-Komańcza należy do najtrudniejszych inwestycji drogowych na Podkarpaciu. Remont wykonywany jest na 28 km odcinku i na 10 obiektach mostowych.
– Dwa tygodnie temu pozwoliłem sobie przejechać cały ten odcinek z rejestratorem obrazu – mówi zagórski radny Roman Czech, który obserwuje przebieg inwestycji, dokumentując ją fotograficznie. – Na drodze pracowało kilku pracowników. Akurat w Komańczy było wesele. Stałem tam w korku półgodziny, a cały przejazd do Komańczy zajął mi 2 godziny.
Jeden Zonk już wypadł z okienka, szykuje się drugi?
Spowolnienie prac, widoczne przede wszystkim na pierwszym zagórskim odcinku, spowodowane jest ujawnieniem przez wykonawcę nielegalnych, z punktu widzenia dzisiejszych przepisów przyłączy, zarówno burzówki, jak i kanalizacji sanitarnej oraz podłączeń energetycznych i gazowych.
– Wykonawca zakończył roboty ziemne po lewej stronie na wspomnianym odcinku (pierwsze „wahadło” w Zagórzu) i tam też problem niezinwentaryzowanych przyłączy został rozwiązany. Mogą one natomiast zostać ujawnione po prawej stronie podczas robót ziemnych, do których w najbliższym czasie przystąpi wykonawca – informuje Ewa Sudoł-Sikora, rzecznik prasowy w Podkarpackim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.
Nie można określić terminu zakończenia inwestycji
Kontrakt, podpisany na rok, jest już realizowany 9 miesięcy. Kiedy spodziewany jest koniec?
Na czerwcowym spotkaniu w Urzędzie Miasta i Gminy Zagórz zarówno, wykonawca, jak i inwestor bardzo oględnie wypowiadali się na temat dotyczący terminu zakończenia prac. Mamy już sierpień, a wciąż brakuje konkretnej informacji.
– Trwa procedura analizy przesłanek uzasadniających wydłużenie terminu wykonania. Na tym etapie nie można określić czasu niezbędnego do wykonania całości zamówienia, z uwzględnieniem problemów wynikłych w trakcie wykonywania robót, a co za tym idzie – dokładnej daty zakończenia realizacji inwestycji – wyjaśnia Ewa Sudoł-Sikora.
Roman Czech uważa, że zakres wykonanych prac na drogach można oszacować na 1/5 , no w porywach na 1/4 z całości.
– Sytuacja na drodze jest tragiczna – mówi bez ogródek zagórski radny. – Znacznie bardzie zaawansowane są prace na mostach. W tym przypadku utrzymanie jesiennego terminu jest realne. Dziwi mnie, dlaczego wykonawca nie wykorzystuje tak dobrej pogody i długiego dnia do prowadzenia prac. Roboty na drodze powinny być realizowane w systemie dwuzmianowym. Na mostach podwykonawcy pracują po 12 -13 godzin.
Wykonawca złożył deklarację, ludzie trzymają za słowo
Dyr. Andrzej Nohel z Budimexu deklarował w czerwcu, że w sierpniu jedna strona drogi na zagórskim odcinku będzie gotowa.
– Z informacji, jakie posiadam wynika, że przedstawiciel firmy Budimex deklarował możliwość zakończenia prac na pierwszym odcinku w Zagórzu pomiędzy 15 a 30 sierpnia – potwierdza tę informację rzeczniczka PZDW w Rzeszowie. – Wykonawca dołoży wszelkich starań, aby tego terminu dotrzymać i do końca sierpnia ułożyć warstwę wiążącą na wspomnianym już odcinku.
– To jest realne – usłyszeliśmy w Urzędzie Miasta i Gminy Zagórz. – Jeden pas jest przygotowany pod asfaltowanie. W ciągu kilku dni asfalt powinien być położony, choć termin na pewno jest napięty.
Prace dodatkowe jeszcze nie zostały zaakceptowane
Podobnie, jak w kwestii terminu, inwestor nie stawia kropki nad ”i” w sprawie kosztów. Całkowity koszt projektu przebudowy drogi kwoty miał pierwotnie wynieść 121,5 mln zł, a ile wyniesie finalnie?
– Kontrakt „Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 892 Zagórz-Komańcza” ma charakter obmiarowy – podkreśla Ewa Sudoł-Sikora. – Ilość i zasadność prac wychodzących poza określone przedmiarem zostanie poddana weryfikacji przez inżyniera kontraktu i zamawiającego, czyli PZDW, po wykonaniu danego asortymentu robót. Do dzisiaj nie zostały zaakceptowane prace dodatkowe, które wychodziłyby poza kwotę określoną w umowie.
Zobacz także: W Rzepedzi mamy Meksyk
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz