SANOK. Dyrektor szpitala: Jesteśmy gotowi na „pacjenta zero” (WYWIAD)
SANOK / PODKARPACIE. O „zbrojeniu się” do walki z koronawirusem rozmawiamy z nowym dyrektorem sanockiego szpitala Grzegorzem Pankiem.
Przypomnijmy, że czwartek 19 marca jest pierwszym dniem urzędowania Grzegorza Panka na stanowisku dyrektora SP ZOZ w Sanoku. Wcześniej Grzegorz Panek pełnił w sanockim szpitalu funkcję zastępcy dyrektora ds. administracyjnych.
– Funkcję obejmuję w niewyobrażalnie skomplikowanym i trudnym czasie – mówił nam dzisiaj rano nowy dyrektor, mając oczywiście na myśli wyzwania, jakie czekają placówkę w kontekście walki z koronawirusem, który swoim zasięgiem obejmuje coraz więcej terenów w kraju. Dopytujemy o to, jak przygotowany jest szpital w Sanoku na ewentualne pojawienie się w mieście „pacjenta zero”.
Tomasz Sokołowski, Esanok.pl: W ostatnim czasie do szpitala wpłynęło 700 tys. zł z rezerwy premiera, a dzisiaj o przekazaniu kolejnych blisko 300 tys. zł zapewniła Fundacja Totalizatora Sportowego. Na co konkretnie przeznaczone zostaną te środki?
Grzegorz Panek, dyrektor SP ZOZ w Sanoku: Faktycznie, takie sumy wspomogą nasz szpital. Zakupy różnego rodzaju sprzętu medycznego robimy od około dwóch tygodni. Pozyskanie odpowiedniej ilości i jakości sprzętu ma na celu zabezpieczenie oddziału chorób zakaźnych oraz oddziału anestezjologii i intensywnej terapii przed pandemią koronawirusa. Zakupiliśmy między innymi respiratory, kardiomonitory czy środki ochrony indywidualnej. Wszystko ułatwiają maksymalnie przyspieszone procedury przetargowe. To, co wcześniej trwało dwa miesiące, teraz można załatwić w tydzień. Trzeba przyznać, że w Sanoku odczuliśmy centralną pomoc. Specustawa i inne regulacje sprawiły, że mamy pieniądze na doposażenie szpitala.
T.S.: Iloma respiratorami dysponuje teraz sanocki szpital? Czy nie brakuje potrzebnych w całej Polsce maseczek? Wreszcie jakim potencjałem dysponuje Sanok w kontekście miejsc na oddziale zakaźnym.
G.P.: Przed zakupami mieliśmy dostępnych 18 respiratorów. Teraz będzie ich 23. Co do maseczek, to problem wynika z tego, że wiele hurtowni, które dostarczały jednorazowe elementy ochronne do Europy, pochodziło z Chin. W Sanoku mamy wystarczającą na ten moment liczbę maseczek, ale trzeba zauważyć, że tyle, ile wcześniej wykorzystywaliśmy w miesiąc, teraz zużywamy w tydzień. O doposażenie zwróciliśmy się też do Agencji Rezerw Materiałowych i taką pomoc otrzymaliśmy. Jeśli chodzi o oddział chorób zakaźnych, dysponujemy 20 łóżkami. Trzeba jednak pamiętać, że na ten moment w Polsce mamy 19 szpitali dedykowanych do leczenia pacjentów z koronawirusem. Na Podkarpaciu jest to szpital w Łańcucie. Więc nawet jeśli w Sanoku pojawiłaby się zakażona osoba, zostanie ona przetransportowana do leczenia w placówce w Łańcucie. Na razie w Sanoku tylko diagnozujemy osoby z objawami. Jakie będą decyzje rządu, jeśli wirus uderzy mocniej? Tego na tę chwilę nie wiemy.
T.S.: O wykaz najpotrzebniejszego sprzętu zwrócił się do szpitali również marszałek województwa podkarpackiego.
G.P.: Tak, wczoraj przekazaliśmy taką listę. Z otrzymanych informacji wynika, że podkarpacki samorząd chce uruchomić środki unijne do walki z koronawirusem. Staramy się działać wielotorowo. Paradoksalnie, kryzysowa sytuacja, w której się znajdujemy, jest swego rodzaju szansą dla takich szpitali jak nasz, ponieważ pozyskany w tym czasie profesjonalny i nowoczesny sprzęt będzie przez lata służył naszym pacjentom, już po opanowaniu pandemii. Mam nadzieję, że za około dwa miesiące będzie już dużo spokojniej.
T.S.: Czy szpital w Sanoku jest przygotowany na „pacjenta zero”?
G.P.: Jesteśmy przygotowani na wiele ewentualności. Oczywiście, nie da się przewidzieć wszystkiego i już teraz nakreślić dokładny scenariusz przebiegu pandemii. Cieszy mnie natomiast postawa załogi szpitala. Lekarze, pielęgniarki i cały personel współpracują, chcąc pomóc i dokładają wszelkich starań, aby z koronawirusem poradzić sobie jak najlepiej. To budujące. Mogę zapewnić, że zarówno oddział zakaźny, jaki i oddział anestezjologii i intensywnej terapii są przygotowane na „pacjenta zero” w Sanoku.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz