Nowy ślad w poszukiwaniu Mateusza Szylaka
RZESZÓW / PODKARPACIE. Zaginął w nocy z 19 na 20 listopada. Szuka go rodzina, znajomi i policja. Po trzech tygodniach natrafiono na kolejny ślad – w noc zaginięcia, jego wizerunek zarejestrowała kamera na ulicy Czackiego.
foto: policja
Kamera na ul. Czackiego zarejestrowała obraz Mateusza o godz. 3:00 po tym jak wyszedł z pubu „Czarny kot”. Szedł do swojej dziewczyny, która mieszka na ul. Podwisłocze. Policja bierze pod uwagę trzy wersje wydarzeń w sprawie zaginionego Mateusza Szylaka, studenta Politechniki. To nieszczęśliwy wypadek, wyjazd lub uprowadzenie.
Z tej trójki najmniej prawdopodobne wydaje się uprowadzenie. Na nagraniach nie widać, aby ktoś szedł za Mateuszem, lub go śledził. Mężczyzna nie wsiadał też do żadnego samochodu. Rodzina twierdzi, że nie było powodów, dla których Mateusz miałby zrywać kontakt z najbliższymi.
Rysopis: Wzrost 175 cm., waga ok. 83 kg., włosy – czarne, krótkie, twarz – owalna, nos – średni, uszy – przylegające, na twarzy kilkudniowy zarost.
Ubiór: Spodnie jeans w kolorze niebieskim, bluza koloru granatowego, kurtka w kolorze szarym, buty brązowe.
Osoby, które widziały zaginionego, znają miejsce jego pobytu lub posiadają informacje mogące przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu proszone są o kontakt z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, tel. 17 858 3224 albo 17 858 33 10 lub pod tel. alarmowy Policji – 997
14-12-2016
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
Tagi: informacje, Mateusz Szylak, mężczyzna, podkarpacie, policja, Rzeszów, rzeszow24.pl, Wisłok, wypadek, zaginięcie, zdjęcie
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz