Zimowisko z erotycznym skandalem. Inny wychowawca zawiadomił o podejrzeniach
SANOK / PODKARPACIE. Do sądu został już skierowany akt oskarżenia przeciwko wychowawcy, który według prokuratury, dopuścił się „innych czynności seksualnych” w stosunku do powierzonych jego opiece dziewczynek. Mężczyzna nie był wcześniej karany oraz posiadał odpowiednie kwalifikacje instruktorskie.
Do wykorzystania dziewczynek doszło podczas zimowiska w Woli Michowej (gm. Komańcza), zorganizowanym przez sanocki magistrat w czasie ferii.
Jak poinformował Urząd Miasta w Sanoku, magistrat wyłonił organizatora zimowiska zgodnie z obowiązującym prawem, na zasadzie konkursu ofert. Jego organizatorem została firma z Sanoka, posiadająca wieloletnie doświadczenie w przygotowaniu tego typu imprez, wpisana do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Marszałka Województwa Podkarpackiego oraz zgłoszona do Kuratorium Oświaty. Organizator przedstawił komplet dokumentacji zawierający m. in. polisę ubezpieczeniową, program merytoryczny turnusu, wykaz oraz potwierdzenie kwalifikacji kadry instruktorskiej wraz z zaświadczeniem o niekaralności każdej z osób pracujących z młodzieżą.
Wynagrodzenie z tytułu organizacji zimowiska wynosiło 22.800 zł i obejmowało dziesięciodniowy wypoczynek piętnastoosobowej grupy dziecięcej wraz z warsztatami psychologicznymi prowadzonymi dla dzieci i rodziców. Dzieci zakwalifikowano do wyjazdu przy współpracy z pedagogami szkolnymi i wychowawcami sanockich szkół gimnazjalnych.
Nie tylko kadra wydawała się bez zarzutu, również tur-operator był w magistracie doskonale znany. Współpracował z Urzędem Miasta Sanoka od czterech lat. W tym okresie zorganizował kilka imprez, co do których nie zgłaszano żadnych uwag.
Niestety ostatnie zimowisko zakończyło się skandalem. Do pracownika magistratu w trakcie wypoczynku dotarła informacja o potencjalnym naruszeniu przez jednego z wychowawców zasad pracy z młodzieżą. Informację przekazał jeden z opiekunów. W tym samym dniu wychowawca, którego sprawa dotyczyła, opuścił zimowisko, a samo zajście zostało zgłoszone na policję w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności.
Sanocka prokuratura podjęła w tej sprawie śledztwo. Zakończyło się ono w listopadzie b.r. postawieniem wychowawcy trzech zarzutów. Pierwszy, z art. 200 par. 1 kk, dotyczy „innej czynności seksualnej”, której miał dopuścić się mężczyzna w stosunku do powierzonej jego opiece wychowanek. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie ponadto zarzut z art. 199 par. 2 kk, który mówi o seksualnym nadużyciu stosunku zależności. Czyn ten jest zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Trzeci zarzut dotyczy art. 217 par. 1 kk, który odnosi się do naruszenia nietykalności cielesnej. W tym wypadku sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miasto zorganizowało zimowisko. Jest śledztwo w sprawie „innych czynności seksualnych”
Wychowawca wykorzystał wychowanki? Stanie przed sądem
Źródło: P24.PL
21-11-2016
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
Tagi: czynności seksualne, dzieci, gmina komańcza, inne czynności seksualne, podejrzany, podejrzany opiekun, podkarpacie, pokrzywdzeni, pozbawienie wolności, prokuratura, prokuratura prowadzi śledztwo, sąd, Sanok, sanoktv, śledztwo, Telewizja Sanok, trzy zarzuty, tvsanok, Wola Michowa, wychowacy, Wychowawca wykorzystał wychowanki? Stanie przed sądem, zimowisko, Zimowisko z erotycznym skandalem. Inny wychowawca zawiadomił o podejrzeniach
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz