Trwa mrożenie lodu w sanockiej Arenie. Będzie więcej ślizgawek

SANOK / PODKARPACIE. Od kilku dni trwa mrożenie tafli lodowej w Arenie Sanok. Okres letni to dla tego obiektu „czas żniw”. Grupy sportowe z całej Polski wynajmują tafle lodowe, budując formę przed sezonem zimowym. Dla sanoczan i mieszkańców okolic letnie mrożenie Areny daje możliwość korzystania ze ślizgawek. Władze MOSiR deklarują, że w tym roku będzie ich więcej niż w latach poprzednich.

Od sierpnia do marca, czyli przez 8 miesięcy można korzystać z tafli lodowej w sanockiej Arenie. Kilka dni temu rozpoczęło się jej mrożenie. Już jutro (1 sierpnia) zajęcia na lodzie rozpoczynają sanoccy hokeiści.

Amatorzy letnich ślizgawek pierwsze w tym sezonie kroki na lodzie będą mogli postawić 8 sierpnia. Dokładny harmonogram letnich ślizgawek ma być znany w najbliższych dniach.
– Chcemy przygotować odpowiednio grubą warstwę lodu, aby ślizgawek dla mieszkańców Sanoka i okolic było po prostu więcej – słyszymy w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Sanoku.

W okresie letnim obiekt może wypracować największe dochody. Arena wynajmowana jest bowiem przez sportowców, przygotowujących się do sezonu zimowego. I tak przez pierwsze dwa tygodnie sierpnia z obiektu będzie korzystać dwie grupy łyżwiarzy szybkich z Warszawy. Kolejna grupa ma przyjechać do Sanoka w drugiej połowie sierpnia.

Mrożenie lodowiska przez 8 miesięcy w roku, nie jest jednak tanim przedsięwzięciem. Rocznie, rachunki za energię elektryczną w sanockiej Arenie sięgają 900 tys. zł.

red.