Pożar w hali I LO w Sanoku. Dym zauważyli sportowcy przebywający na „Wembley” (ZDJĘCIA)

SANOK / PODKARPACIE. W hali sportowej I Liceum Ogólnokształcącego w Sanoku wybuchł pożar. Zapalił się wentylator umieszczony w podłodze. Dym wydostający się z obiektu zauważyli sportowcy przebywający na boisku „Wembley”. Gdyby nie ich szybka reakcja, straty mogłyby być znacznie większe. Na razie sala jest wyłączona z użytkowania.

Do zdarzenia doszło w sobotę przed 11:00. Osoby spędzające wolny czas na pobliskim boisku piłkarskim „Wembley” dostrzegły dym wydostający się z hali sportowej I Liceum Ogólnokształcącego w Sanoku. Natychmiast wezwali pomoc.

W akcji brały udział trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze z KP PSP w Sanoku oraz zastęp OSP z Olchowiec. Według ustaleń, do pożaru doszło wskutek zwarcia instalacji elektrycznej wentylatora umieszczonego w podłodze.

– Spaleniu uległ parkiet – około 1 m2 i gąbka osłaniająca filar. Stopiła się również siatka maskująca okna. Obiekt sprawdzono kamerą termowizyjną. Akcja zakończyła się po dwóch godzinach – relacjonuje st. kpt. Grzegorz Oleniacz z KP PSP w Sanoku.

Strat nie oszacowano. Obiekt jest ubezpieczony.

– Wkrótce na miejscu zdarzenia pojawią się przedstawiciele firmy ubezpieczeniowej. O pożarze powiadomiliśmy również wykonawcę parkietu. Podłoga jest objęta gwarancją – zaznacza Michał Cyran, p.o. naczelnika wydziału inwestycji i dróg Starostwa Powiatowego w Sanoku, który wspólnie ze starostą Romanem Koniecznym był w miejscu wybuchu pożaru w poniedziałek rano.

Hala jest wyłączona z użytkowania. Uczniowie będą korzystać ze starej sali oraz przyszkolnego Orlika.