TYCZYN. Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca zatrzymany przez wracającego po służbie żołnierza. Pijany 36-latek niemal staranował jego samochód, a potem próbował uciekać. Mężczyzna odebrał kierującemu kluczyki i trzymał go do przyjazdu policjantów.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu na przysklepowym parkingu w Tyczynie. Kierujący renaultem laguna niemal staranował samochód należący do żołnierza 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Ten podejrzewając, że kierowca laguny może być pod wpływem alkoholu podszedł do niego. Po otworzeniu drzwi samochodu okazało się, że od kierującego czuć alkohol. Interweniujący żołnierz wyciągnął ze stacyjki kluczyki uniemożliwiając nietrzeźwemu dalszą jazdę. Mężczyzna próbował jeszcze uciekać, został jednak ujęty.
Żołnierz zawiadomił o zdarzeniu policję. Pijanego kierowcę przekazał funkcjonariuszom. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że 36-latek, który kierował renaultem jest nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2,4 promila alkoholu. Okazało się również, że mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy, dowodu ubezpieczenia OC, a samochód nie miał ważnych badań technicznych. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają teraz policjanci.
KMP Rzeszów
foto: KWP
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz