SANOK: Pijany, nie potrafił samodzielnie utrzymać równowagi. Mógł zamarznąć
SANOK / PODKARPACIE. W czasie niskich temperatur policjanci szczególną uwagę przywiązują na bezpieczeństwo osób narażonych na wychodzenie. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne, w podeszłym wieku. Zagrożenie takie dotyczy także osób będących pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie!
Zima to czas, kiedy policjanci podczas patroli zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni i osoby nietrzeźwe przebywające na zewnątrz. Dlatego też nie bądźmy obojętni na czyjąś krzywdę. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest sprawdzane.
Policjanci interweniują i reagują w związku ze zgłoszeniami dotyczącymi osób, którym grozi wychłodzenie. W sobotę w Sanoku, po godzinie 21, funkcjonariusze pomogli mężczyźnie, który znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu i nie potrafił samodzielnie utrzymać równowagi. 50- latek w organizmie miał ponad 3,5 promila alkoholu. Ze względu na niską temperaturę pozostawienie go w takim stanie bez opieki zagrażało jego życiu. Po udzieleniu pomocy medycznej mężczyzna został przewieziony do sanockiej komendy Policji i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych do czasu wytrzeźwienia.
Alkohol i niskie temperatury mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla życia i zdrowia. Po wypiciu alkoholu występuje złudne poczucie rozgrzania, jednak bardzo szybko może dojść do wychłodzenia organizmu. Wiele osób udaje się uchronić przed wychłodzeniem dzięki właściwej reakcji innych ludzi.
Jeśli zauważymy człowieka leżącego na chodniku, czy śpiącego na ławce, nie pozostawajmy obojętni na los takiej osoby. Nie przechodźmy obok kogoś, komu może grozić niebezpieczeństwo. By uratować komuś życie wystarczy zadzwonić na bezpłatny telefon alarmowy.
KPP Sanok
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz