REKLAMA

RZESZÓW. Zakażony covidem żołnierz WOT stawił się na ćwiczenia. Jest śledztwo prokuratury

RZESZÓW / PODKARPACIE. Jeden z podkarpackich terytorialsów stawił się na ćwiczenia, mimo tego, że był chory na koronawirusa i o tym wiedział. Sprawą zajmuje się dział do spraw wojskowych Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.

zolnierze_nczas-696x464 Foto: pixabay.com / zdjęcie poglądowe

19 marca Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie poinformowała, że dział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów wydał 12 stycznia br. postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie bezpośredniego narażenia na zarażenie chorobą zakaźną „COVID-19” wielu osób – żołnierzy z 31. batalionu lekkiej piechoty w Rzeszowie, 3. PBOT w Rzeszowie w okresie od 29 października 2020 roku do 1 listopada 2020 roku.

Ustalony przez prokuraturę żołnierz w stopniu starszego szeregowego Obrony Terytorialnej z 31. batalionu lekkiej piechoty w Rzeszowie – 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej w Rzeszowie poprzez stawienie się do swojej jednostki wojskowej na ćwiczenia rotacyjne wiedząc, że jest dotknięty chorobą zakaźną koronawirusem „SARS-CoV2” i w tym czasie powinien przebywać na obowiązkowej izolacji – poinformował por. Michał Wiśniewski, prokurator działu do spraw wojskowych Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.

Jest to czyn z art. 161 § 3 kodeksu karnego, za którego popełnienie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Osoby pokrzywdzone powinny zgłosić się do działu do spraw wojskowych Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów przy ulicy Lisa Kuli 20 w Rzeszowie.

Poucza się, że pokrzywdzony, który nie był przesłuchany w charakterze świadka, powinien zostać przesłuchany w tym charakterze, jeżeli tego zażąda, chyba że uwzględnienie żądania prowadziłoby do przewlekłości postępowania. Lista osób pokrzywdzonych znajduję się u dowódcy 31 batalionu lekkiej piechoty w Rzeszowie – mówi por. Michał Wiśniewski.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie / komunikat prasowy

21-03-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)