REKLAMA

Zerwane dachy, drzewa na drogach, uszkodzone słupy (ZDJĘCIA)

SANOK / BRZOZÓW / PODKARPACIE. Porywy do 110 km/h wyrządziły poprzedniej nocy wiele szkód. Do najpoważniejszych zdarzeń doszło w Sanoku, Strachocinie i Pisarowcach, czy choćby w sąsiednim powiecie brzozowskim, konkretnie w Haczowie. Strażacy interweniowali przy zerwanych poszyciach dachowych, powalonych słupach elektrycznych,  jak również przy złamanych drzewach, które zablokowały drogi.

W nocy z niedzieli na poniedziałek, a także o poranku, w powiecie sanockim strażacy PSP wspierani przez jednostki OSP interweniowali przy powalonych na drogi drzewach w Załużu, Mrzygłodzie i w Szczawnem. Z kolei w Pisarowcach i Strachocinie porywisty wiatr uszkodził dachy na budynkach mieszkalnych. W Czaszynie zerwał poszycie na obiekcie gospodarczym. W Sanoku, przy ul. łany wichura uszkodziła dwa słupy elektryczne.

W całym regionie mnóstwo pracy mieli również strażacy ochotnicy, którzy niejednokrotnie samodzielnie usuwali skutki wichur. Tak było choćby w Olchowej, gdzie po południu, na jednej z posesji wiatr wyrwał z ziemi drzewo, które następnie uderzyło w słup linii teleinformacyjnej. Na miejscu działali strażacy z OSP Tarnawa Górna.

Pełne ręce roboty mieli strażacy z sąsiednich powiatów. W Haczowie kilkukrotnie wyjeżdżał wóz miejscowej OSP.

Od niedzielnego wieczoru nad naszym krajem przechodzi niż „Julia”, który charakteryzuje się silnym porywistym wiatrem, opadami gradu, a także wyładowaniami atmosferycznymi. W związku z tym strażacy OSP Haczów kilkukrotnie interweniowali na terenie naszej miejscowości. O godzinie 1:43 (24.02.2020) zostaliśmy wezwani na granicę z miejscowością Bzianka, gdzie na skutek silnego wiatru dwa drzewa groziły przewróceniem na jezdnię. Podczas powrotu z pierwszego zdarzenia najechaliśmy na kolejne. Strażacy przy pomocy pilarek spalinowych usunęli pochylone drzewa, które stanowiły zagrożenie zarówno dla kierowców jak i pieszych. Trzecią interwencję podjęliśmy w godzinach porannych. Silny wiatr doprowadził do oderwania się włazu dachowego nowego kościoła w Haczowie. Strażacy zamontowali właz na swoje miejsce oraz zabezpieczyli przed ponownym oderwaniem. Mimo, że wiatr nieco osłabł, dziś przez cały dzień oraz w nocy możliwe są silniejsze porywy. Apelujemy o czujność! – relacjonują strażacy z OSP KSRG Haczów.

źródło: Red., OSP KSRG Haczów, OSP Tarnawa Górna

25-02-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)