Pijany traktorzysta chciał zrobić weselną bramę
DYDNIA / PODKARPACIE. Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał traktorzysta, który w sobotnie popołudnie postanowił zrobić weselną bramę młodej parze. Ponadto, okazało się, że ciągnik, którym wyjechał na drogę nie był zarejestrowany i nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC. Teraz za swoje zachowanie 31-latek odpowie przed sądem.
W sobotnie popołudnie, około godz. 15.30, brzozowscy policjanci zostali skierowani na nietypową interwencję. Z treści zgłoszenia wynikało, że pijany traktorzysta przyjechał pod dom strażaka w Dydni, by zrobić weselną bramę młodej parze.
Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce zauważyli ciągnik rolniczy marki Ursus, którego kierowca prawdopodobnie na widok policyjnego patrolu, zjechał z drogi na teren jednej z posesji. Kierującym okazał się 31-letni mieszkaniec gminy Dydnia. Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzili ciągnik mężczyzny, który miał mu posłużyć za „weselną bramę”. Jak się okazało, nie był dopuszczony on do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Teraz mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
zdjęcie poglądowe
Źródło: KPP Brzozów
30-07-2019
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
Tagi: alkohol, brama, brama weselna, Brzozów, Brzozów24, brzozow24.pl, brzozowska policja, ciągnik, ciągnik rolniczy, Dydnia, kpp brzozów, pijany kierowca, pijany traktorzysta, podkarpacie, podkarpacka policja, policja, traktor, wesele
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz