REKLAMA

Nielegalna przepompownia gazu zlikwidowana na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Funkcjonariusze Służby Celno- Skarbowej (KAS) z Podkarpackiego Urzędu Celno- Skarbowego w Przemyślu zlikwidowali nielegalną przepompownię gazu w Mielcu. W warunkach grożących wybuchem, gaz z małych butli do użytku domowego pompowany był tam do dużego zbiornika. Miał być sprzedawany jako paliwo do samochodów.

Przestępczy proceder przerwany został na jednej ze stacji paliw w Mielcu. Za pomieszczeniami stacji funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno- Skarbowego w Przemyślu ujawnili nielegalną przepompownię gazu.

Mechanizm działania polegał na zakupie gazu LPG w butlach do 11 kg, który następnie trafił do nielegalnej przepompowni, gdzie zamontowane było specjalne urządzenie zwane ośmiorniczką. To rodzaj pompy, do której jednorazowo można podłączyć kilka butli z gazem. W ten sposób przepompowywano gaz do zbiornika, z którego trafiał do dalszej sprzedaży.

Na terenie stacji paliw funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. dokumentację finansowo-księgową, kasę fiskalną, urządzenie służące do przepompowywania gazu, a także elektroniczne nośniki informacji.

Przeszukania pomieszczeń prowadzone były także w dwóch innych lokalizacjach, w których funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację finansowo-księgową.

Ze względów bezpieczeństwa na miejsce wezwana została także Straż Pożarna.

Podczas działań pobrane zostały próbki towaru znajdującego się w butlach oraz z dystrybutora znajdującego się na stacji paliw.

Gaz LPG rozlewany do małych 11-kilogramowych butli, używany do celów gospodarczych jest tańszy, z uwagi na różnice w stawce podatku akcyzowego. Sprzedając go jak paliwo do samochodów, właściciel stacji zarabiał na różnicy w cenie.

W tej sprawie wszczęte zostało postępowanie prowadzone przez Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu. Trwa szacowanie strat, na które naraził Skarb Państwa działający nieuczciwie podmiot.

 

 

KAS

31-10-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)