Czy pracownicy z Ukrainy wyjadą z Polski? (ZDJĘCIA)
SANOK / PODKARPACIE. Pracodawcy podnoszą alarm i apelują do władz o uproszczenie przepisów związanych z legalnym zatrudnianiem pracowników z Ukrainy. Zdaniem właścicieli firm, wkrótce możemy przegrać choćby z Niemcami czy Czechami. Tam trwają właśnie prace nad łatwo dostępnymi programami, które przygotują rynek na przyjęcie Ukraińców. Szacuje się, że w Polsce pracuje obecnie około 1,5 mln obywateli tego kraju.
Co trzeci obywatel Ukrainy pracujący obecnie w Polsce rozważa wyjazd do Niemiec i poszukanie zatrudnienia za naszą zachodnią granicą. Tak wynika z badania przeprowadzonego niedawno przez EWL S.A. oraz Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Sporo osób myśli także o poszukaniu zajęcia w Czechach. W tych dwóch krajach przyspieszono z pracami nad procedurami mającymi na celu szybkie wydawanie zezwoleń na pracę. W Polsce system ten kuleje. Dowodem mogą być choćby dane przedstawione nam przez Podkarpacki Urząd Wojewódzki.
– Znaczny wzrost składanych wniosków o wydanie zezwoleń na pracę w latach 2015-2018 nie spowodował znacznego wydłużenia w terminach załatwienia spraw u wojewody podkarpackiego, co potwierdzają dane z tabeli. Niemniej jednak w chwili obecnej wzrost w tym obszarze jest tak znaczny, że przy takiej samej obsadzie kadrowej – jak w roku 2018 – spowodowało to znaczne wydłużenie czasu oczekiwania na uzyskanie zezwolenia, który wynosi już dwa miesiące – mówi Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik prasowy wojewody.
W związku z lawinowym wzrostem składanych wniosków, zwiększa się również zapotrzebowanie na urzędników, którzy obsługują petentów i analizują dokumentację oraz wydają decyzje. W 2014 roku, do wszystkich tych spraw zaangażowanych było łącznie 4 pracowników. W 2015 już 5. Pod koniec 2016 roku o 2 więcej. Z kolei w 2018 roku, ze względu na wzrastającą ilością prowadzonych postępowań z zakresu zatrudniania cudzoziemców oraz ich poziomem skomplikowania, przeprowadzono reorganizację. Obecnie, sprawami cudzoziemców zajmuje się łącznie 16 urzędników.
Dość powiedzieć, że w całym 2018 roku do wojewody podkarpackiego trafiło łącznie 8368 wniosków o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy uzasadniany wykonywaniem pracy w Polsce lub o wydanie zezwolenia bądź przedłużenie zezwolenia na pracę. Tylko do 14 czerwca w urzędzie pojawiło się 6504 takich aplikacji. Oznacza to, że na koniec 2019 roku, liczba ta znacząco przekroczy wynik z poprzedniego roku.
Najwięcej Ukraińców zatrudnionych w Polsce zajmuje się przemysłem – ponad 40%. Zdecydowanie mniej, bo niespełna 16% w transporcie, 14% w budownictwie, a 8% w rolnictwie. Ilu obywateli Ukrainy pracuje w powiecie sanockim? Trudno to oszacować. Być może w głównej mierze właśnie przez biurokrację. Istnieje bowiem dużo różnego rodzaju zezwoleń, na podstawie których można legalnie pracować. Na postawione przez nas pytanie: Ilu obywateli Ukrainy pracuje obecnie w powiecie sanockim? Urząd wojewódzki opowiada tak:
Zezwolenia na pracę typ A (główny rodzaj zezwolenia, o jaki ubiegają się pracodawcy) wydawane są przez wojewodę właściwego ze względu na siedzibę lub miejsce zamieszkania podmiotu powierzającego wykonywanie pracy cudzoziemcowi. Liczba złożonych wniosków dla pracodawców z powiatu sanockiego przedstawia się następująco:
Są to dane cząstkowe i bardzo niepełne, gdyż cudzoziemcy na terenie powiatu sanockiego mogą przebywać i wykonywać pracę na podstawie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę.
Dowiadujemy się, że cudzoziemcy mogą przebywać i jeżeli posiadają to tego stosowne zezwolenie, wykonywać pracę na terenie województwa podkarpackiego również w ruchu bezwizowym albo na podstawie wiz krajowych i Schengen wydawanych za granicą lub na podstawie zezwoleń wydanych przez innych wojewodów bądź na podstawie dokumentu pobytowego wydanego przez inne państwo obszaru Schengen. Ponadto przedstawione dane nie obejmują cudzoziemców, którzy przebywają na terytorium RP legalnie i wykonują pracę na podstawie oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy zarejestrowanego w powiatowym urzędzie pracy. Co ważne przedstawione dane statystyczne nie obejmują również cudzoziemców, którzy mogą wykonywać pracę bez konieczności posiadania dodatkowego zezwolenia, gdyż są zwolnieni z tego obowiązku na podstawie odrębnych przepisów, np. posiadają pobyt stały, są studentami stacjonarnych studiów dziennych.
Z drugiej strony, z przedstawionego raportu z badań „Pracownik z Ukrainy – między Polską a Niemcami” wynika, że tylko 2,6% pracujących w Polsce Ukraińców spełnia główne kryteria przyjęcia do pracy w Niemczech. Największą przeszkodą ma tutaj być język. Co czwarty pracownik z Ukrainy, który wziął udział w badaniu, deklaruje chęć pozostania w Polsce i kontynuowania tutaj pracy.
Badanie socjologiczne zostało przeprowadzone w kwietniu 2019 roku metodą bezpośrednich wywiadów indywidualnych. Na pytania odpowiadziało 855 obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski w celu podjęcia pracy.
źródło: „Pracownik z Ukrainy – między Polską a Niemcami” – EWL S.A., Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego
foto (4): pixabay.com / zdjęcia poglądowe
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz