REKLAMA

W toalecie przez granicę. Przygody zdeterminowanego imigranta

REGION / PODKARPACIE. Funkcjonariusze Straży Granicznej kontrolujący pociąg z Kijowa do Przemyśla ujawnili w toalecie 29-letniego Turka bez wizy. Cudzoziemiec, który twierdził, że chce dotrzeć do przebywającej w Polsce ukochanej, wrócił na Ukrainę … ale nie chciał odpuścić. 

Standardowa kontrola pociągów międzynarodowych dokonywana przez Straż Graniczną obejmuje m.in. sprawdzenie wszystkich przestrzeni które mogłyby być wykorzystane do przemytu osób lub towarów. Podobnie było w trakcie wjazdu międzynarodowego pociągu relacji Kijów-Przemyśl, kontrolowanego wczoraj (tj. 31 lipca) przez strażników granicznych z placówki w Medyce.

W trakcie próby otwarcia jednej z toalet okazało się, że jest zamknięta. Po otwarciu pomieszczania przez obsługę pociągu, w środku ujawniono mężczyznę śniadej karnacji. Na podstawie paszportu ustalono, że jest to 29-letni obywatel Turcji bez tytułu pobytowego, który pozwoliłby mu legalnie wjechać do strefy Schengen.

Podczas rozmowy cudzoziemiec tłumaczył, że jego celem jest Warszawa gdzie przebywa jego dziewczyna. Ostatecznie przyznał, że w rzeczywistości chciał przedostać się do UE i osiedlić w Szwecji.

Ze względu na brak wymaganych dokumentów, Straż Graniczna wydała decyzję o odmowie wjazdu i skierowała cudzoziemca na Ukrainę.

Obywatel Turcji wykazał się jednak dużą determinacją. Ukraińskie służby graniczne przekazały informację, że cudzoziemiec został po kilku godzinach ponownie zatrzymany, tym razem w pobliżu przejścia granicznego w Medyce w trakcie próby nielegalnego przekroczenia tzw. zielonej granicy do Polski.

W tym roku Straż Graniczna zatrzymała na podkarpackim odcinku granicy państwowej ponad 30 obywateli Turcji, którzy chcieli nielegalnie przedostać się do strefy Schengen.

Źródło: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

01-08-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)