REKLAMA

Dyżurny po służbie odnalazł skradziony samochód

JAROSŁAW / PODKARPACIE. Dyżurny jarosławskiej komendy wracając po służbie do domu, zauważył pozostawiony na polnej drodze samochód. Podejrzewając, że może to być skradziony minionej nocy pojazd, powiadomił miejscową policję. Odzyskany samochód został już zwrócony właścicielowi. 

Kilka dni temu, dyżurny z Jarosławia w trakcie pełnionej służby otrzymał komunikat o kradzieży samochodu. Doszło do niej w powiecie lubaczowskim, na terenie gminy Stary Dzików. Jak ustalono, pokrzywdzony najprawdopodobniej pozostawił przed domem otwarty pojazd z kluczykami w środku.

Kiedy po zakończonej służbie dyżurny wracał do domu, jego uwagę zwrócił porzucony na poboczu samochód. Podejrzewał, że może to być skradziony ubiegłej nocy opel omega. Funkcjonariusz powiadomił policjantów z Lubaczowa i czekał do ich przyjazdu.

Podczas sprawdzania w policyjnych bazach przypuszczenie dyżurnego potwierdziło się. Okazało się, że pozostawiony na poboczu polnej drogi opel został skradziony. Odzyskany pojazd wrócił już do właściciela.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Oleszycach.

foto: KPP Jarosław

Źródło: KPP Jarosław

30-07-2018

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)