REKLAMA

Wpadki jarosławskich przemytników. Trzymała papierosy w spiżarni, prosił strażników o pomoc w przemycie (ZDJĘCIA)

POWIAT JAROSŁAWSKI / PODKARPACIE. 63 – letnia mieszkanka powiatu jarosławskiego wśród słoików na zimę przechowywała papierosy z przemytu, natomiast 77 – letni mieszkaniec tych samych terenów poprosił funkcjonariuszy Straży Granicznej o pomoc w… przewiezieniu towarów akcyzowych pochodzących z przemytu.

We wtorek 22 sierpnia funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Korczowej przeszukali posesję znajdująca się w jednej z miejscowości pod Jarosławiem. W pomieszczeniu, które służyło również za spiżarnię, wśród przetworów na zimę strażnicy graniczni znaleźli 1110 paczek papierosów pochodzących z przemytu. Dodatkowo w samochodzie, którym przyjechała na posesję 65 – letnia obywatelka Ukrainy ujawnili kolejne 400 paczek papierosów. Łącznie zabezpieczono towar o wartości 20 tysięcy złotych. Zatrzymano Polkę, właścicielkę posesji, oraz obywatelkę Ukrainy,  która przywiozła papierosy. Kobiety odpowiedzą za popełnienie przestępstwa skarbowego.

Nietypową „wpadkę” zaliczył w środę 23 sierpnia mieszkaniec okolic Jarosławia. 77 – latek w Korczowej podszedł do nieoznakowanego patrolu Straży Granicznej z pytaniem czy nie zauważyli gdzieś funkcjonariuszy Policji lub Straży Granicznej, gdyż musi przewieźć samochodem trochę towaru z przemytu. Po sprawdzeniu jego pojazdu marki Citroen, strażnicy graniczni ujawnili w schowkach samochodowych oraz w torbie podróżnej 100 paczek papierosów i 6 litrów alkoholu – wszystko bez polskich skarbowych znaków akcyzy. Wartość tego towaru to 1,5 tys. zł. Mężczyzna zostanie ukarany za popełnienie wykroczenia skarbowego.

Od początku tego roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zabezpieczyli 266 tys. paczek papierosów o wartości 3,6 mln zł oraz 22 tys. litrów alkoholu o wartości 370 tys. zł.

Źródło: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

24-08-2017

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)