GLINNE / PODKARPACIE. Policjanci z Leska pracowali na miejscu pożaru, w wyniku którego doszczętnie spłonął samochód. Do tego zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w miejscowości Glinne. Dzięki szybkiej reakcji innego kierowcy, kierującej passatem nic się nie stało.
Wczoraj po godzinie 18 policjanci zostali wezwani na miejsce pożaru samochodu. Do zdarzenia doszło w miejscowości Glinne, na drodze krajowej nr 84, relacji Lesko-Ustrzyki Dolne. Funkcjonariusze na tym odcinku drogi wstrzymali ruch, a straż pożarna ugasiła ogień i zlikwidowała zagrożenie wybuchem instalacji gazowej oraz paliwa.
Policjanci ustalili, że 45-letnia mieszkanka Olszanicy, jadąca volkswagenem passatem została zatrzymana przez innego kierowcę. Kobieta widziała już wcześniej, jak jadąca za nią alfa romeo daje jej znaki świetlne i dźwiękowe, jednak nie wiedziała dlaczego i kontynuowała jazdę. W pewnym momencie kierujący alfą, 26-latek wyprzedził volkswagena i go zatrzymał. Okazało się, że pojazd, którym kierowała kobieta zaczął się palić w czasie jazdy na jego oczach. Mężczyzna pomógł kobiecie opuścić płonący pojazd i zaczął gasić pożar.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej postawie 26-latka kierującej nic się nie stało. Jej samochód spłonął doszczętnie. Policjanci wyjaśniają, co mogło być przyczyną tego zdarzenia.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.