ZAŁUŻ: Najmłodszym uczestnikiem na starcie będzie Marcin Wrona. 17-latek pokaże, co potrafi

Nowy sezon Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2015 rusza już w najbliższy weekend na 4866 metrowej trasie z Wujskiego do Tyrawy Wołoskiej. W dniach 8-10 maja w okolicach Sanoka pojawi się 75 kierowców z Polski, Słowacji, Czech oraz Serbii.

Wśród utytułowanych Mistrzów Europy, Polski oraz Słowacji pojawi się Marcin Wrona, najmłodszy kierowca 41 edycji Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego.

17 letni Marcin to mieszkaniec Rzeszowa i pasjonat sportu samochodowego od najmłodszych lat. Swoją karierę rozpoczynał na torze indoor karting, gdzie stawiał swoje pierwsze kroki jako zawodnik. Debiut na Podkarpaciu Marcin Wrona zaliczy w Renault Clio Sport rywalizując w gronie 12 zawodników, jacy zgłosili się w klasie N-2000.

Na dzień dzisiejszy Rzeszowianin nie posiada jeszcze prawa jazdy, jednak udało mu się zdobyć licencję wyścigową BC, która uprawnia do startów w wyścigach górskich i wyścigach torowych. Nad jego startem pieczę sprawuje jego tato Roman Wrona – były kierowca rajdowy Teamu Elf Polska i Rafinerii Jedlicze w Renault Clio Williams, a także kierowca wyścigowy który stawał na najwyższym stopniu podium w całym cyklu GSMP w 91′ i 92′ w samochodzie Renault 5 Turbo oraz utytułowany pilot rajdowy Maciej Wisławski, który czuwa nad rozwojem sportowym Marcina.

Debiut w nowej roli kierowcy GSMP Marcin rozpocznie w piątek 8 maja od odbioru administracyjnego i badania kontrolnego jakie odbędą się na Sanockim Rynku. W sobotę oraz niedzielę na trasie BWG Marcin zaliczy 7 podjazdów, w tym 4 wyścigi, które pokarzą jego miejsce w stawce tegorocznych zawodników.

Marcin Wrona:
Występ w Załużu to moje pierwsze kroki w profesjonalnym świecie motorsportu. Jak miałem kilka lat, tato zabierał mnie na wyścig do Załuża. Marzyłem wtedy o starcie na tej trasie. Czas szybko minął i mam już 17 lat i w końcu mogę rywalizować z najlepszymi kierowcami z Polski, Słowacji, a także Mistrzami Europy w wyścigach górskich. To duże wydarzenie w moim życiu. Debiuty zawsze są ciężkie, ale jestem do tego dobrze przygotowany. Skupiam się na starcie i moim celem i priorytetem jest dojechać do mety i zbierać doświadczenie. Wybrałem GSMP, ponieważ to idealna szansa do przygotowania się w bezpiecznych warunkach do startów w rajdach. Moje cele jako zawodnika to starty w rajdach WRC i osiągnięcie poziomu Roberta Kubicy. To wszystko nie byłoby możliwe bez pomocy mojego taty, który związany jest z GSMP. W 1991 roku zdobył tytuł Mistrza Polski i od tego czasu zawsze wyścigi górskie były mu bardzo bliskie. Pasja przeszła z ojca na syna, ale na początku mocno mnie zniechęcał do jazdy. Po wizycie na torze kartingowym w Rzeszowie, kiedy zobaczył jak jeżdżę, stwierdził, że pozwoli mi jeździć. Na pewno nie chcę zawieść jego oraz mojego mentora Maćka Wisławskiego, legendy polskiego motorsportu, Mistrz Europy i Ameryki Północnej, wielokrotnego Mistrza Polski, który wspiera mnie w mojej karierze.  Cieszę się, że debiut odbędę na trasie w Załużu. To najbardziej rozpoznawalny odcinek wyścigu górskiego w Polsce na równi z Górą Św. Anny. Przede mną długa prosta, na końcu której mamy blisko 200 km/h, pierwsza patelnia i kolejne 14 zakrętów aż do mety na szczycie. To bardzo techniczny w brew pozorom odcinek i muszę być w pełni skupiony podczas całego weekendu. Cieszę się, że poznam środowisko ludzi GSMP, które jest bardzo życzliwe i sympatyczne. Liczę na kibiców z Rzeszowa i na wszystkich fanów, których na patelniach nigdy nie brakuje. Chciałbym również podziękować sponsorom, bez których start nie byłby możliwy: Rockstar Energy Drink, Pepsico, Maxlift, Cerbex, Farutex i Instal-Poż.

41. Bieszczadzki Wyścig Górski rozpocznie się w sobotę o godzinie 9:00 pierwszym podjazdem treningowym. O godzinie 11:00 kierowcy ruszą po raz drugi na trening. Pierwsze zmagania rozpoczynają się o godzinie 14:30, a zwycięzców dwóch podjazdów wyścigowych poznamy o godzinie 19:00.
Niedzielne zawody 10 maja przeprowadzone zostaną na trzech podjazdach. Pierwszy i jedyny trening rusza o godzinie 8:30. W samo południe kierowcy wystartują do pierwszego wyścigu, drugiego dnia rywalizacji w Załużu, a już o 17:00 poznamy zwycięzców.

W piątek na sanockim Rynku odbiór techniczny pojazdów.

materiał nadesłany