REKLAMA

Wiceprezesi Ciarko PBS Bank o nagonce na sanocki klub

– Niejednokrotnie nasi znajomi po obejrzeniu relacji z TVP Sport pytali nas, dlaczego tak nie przychylnie wypowiadają się o nas komentatorzy, krytykują nasze posunięcia i tak dalej. W ubiegłym roku utarliśmy wszystkim nosa, zdobywając Mistrzostwo Polski i teraz zrobimy wszystko, by ten sukces powtórzyć, czy to się komuś podoba czy nie – mówią wiceprezesi sanockiego klubu Bartłomiej Klimkowski i Maciej Bilański.

Czy macie pretensje do drużyny za ostatnie spotkania w Tychach?
– Tak oczywiście! Przede wszystkim o to, że drużyna podczas sobotniego meczu nie opuściła lodowiska po fatalnym zachowaniu kibiców drużyny tyskiej. Przecież do naszego boksu leciało wszystko co możliwie. Gdzie byli wówczas sędziowie, a przede wszystkim ochrona? Dlaczego nie reagowali?

A pod względem sportowym?
– Pierwszy mecz nam nie wyszedł, chociaż z drugiej strony ciężko jest wygrać spotkanie, grając niemal całą tercję w osłabieniu. Jeśli chodzi o niedzielne spotkanie, uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze pierwszą tercję, byliśmy zespołem lepszym, a pomimo tego straciliśmy dwie bramki. To chyba podcięło drużynie skrzydła.

Jak oceniacie postawę szkoleniowca Waszej drużyny?
– Taka reakcja wzięła się nie tylko na skutek niedzielnego spotkania, w sobotnim meczu byliśmy wysyłani co rusz na karę. 10. minuta spotkania, a my otrzymaliśmy kolejną, piątą! karę mniejszą. To jest wręcz nieprawdopodobne. Oczywiście trener nie wytrzymał nerwowo i poniesie tego konsekwencje. Każdy z nas popełnia błędy.

Po ostatnim spotkaniu półfinałowym zawodników z Sanoka określa się mianem bandytów.
– Oglądaliśmy także trzecie spotkanie półfinałowe pomiędzy Podhalem Nowy Targ a JKH Jastrzębie. Ostatnia tercja to totalna bijatyka na lodzie. I co? To też są bandyci? Hokej jest bardzo kontaktowym sportem, bójki poniekąd są wpisane w tę dyscyplinę sportu.

Pan Wojciech Mądrala, szef Wydziału Sędziowskiego, w jednym z wywiadów podaje wręcz za wzór postawę zawodników tyskich. Odpowiedzmy sobie na pytanie. Czy to nie sugeruje pewnych rzeczy sędziom na najbliższe spotkania? O co tutaj chodzi?!

Czy czujecie, że od dłuższego jesteście atakowani przez media. Mówi się, że jak piszą o Sanoku, to tylko w złym świetle.
– Niejednokrotnie nasi znajomi po obejrzeniu relacji z TVP Sport pytali nas, dlaczego tak nie przychylnie wypowiadają się o nas komentatorzy, krytykują nasze posunięcia i tak dalej. Do tego sporym jadem regularnie atakuje nas redaktor Michał Białoński z Interia.pl. W ubiegłym roku utarliśmy wszystkim nosa, zdobywając Mistrzostwo Polski i teraz zrobimy wszystko, by ten sukces powtórzyć, czy to się komuś podoba czy nie.

Tak przy okazji na koniec chcielibyśmy kilka słów przekazać jednemu redaktorowi, Michałowi Białońskiemu, który twierdzi, że nie inwestujemy w młodzież. Otóż co sezon wydajemy prawie 300 000 złotych na drużyny młodzieżowe, tylko i wyłącznie z pieniędzy sponsorów. Jesteśmy obecnie Mistrzem Polski w kategorii Junior, zdobyliśmy w ubiegłym roku 3. miejsce w kategorii junior młodszy. Oczywiście to również zasługa poprzedniego Zarządu Klubu, my staramy się kontynuować ten kierunek. Ale nikt nie może nam zarzucić, że robimy fatalną robotę. Co do samej gry młodych hokeistów w pierwszej drużynie, przyjdzie i czas na to. Dlaczego redaktor nie pofatyguje się zadzwonić do nas, skonfrontować swoich informacji… ale po co „lepiej po nich pojechać”.

Uważamy, że w tym sezonie kadra do lat 20 powinna grać w ekstraklasie, szkoda, że tak się nie stało.

Dzisiaj kolejne bardzo ważne spotkanie, jak nastawienie?
– Bojowe! drużyna zrobi wszystko, żeby ten mecz wygrać. Liczymy przede wszystkim na naszych kibiców, to będzie tym razem nasz atut.

za: hokej.net

18-03-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)