Teledysk z Rzeszowem w tle. Duet Jaślanina i Stachurskiego (FILM)

RZESZÓW. Lotnisko, „Ogrody bernardyńskie”, rzeszowski rynek, Uniwersytet Rzeszowski – to główne motywy przewijające się przez teledysk 29-letniego Mateusza Mijala z Jasła, który nagrał w duecie ze Stachurskym.

Mateusz Mijal, który urodził się w Jaśle, ale na co dzień przebywa w Krakowie, zabiera nas w podróż do rodzinnych stron.

Teledysk „Za to co mam” opowiada historię zakochanej pary, która przyleciała do stolicy Podkarpacia. Początek swój ma na lotnisku Rzeszów-Jasionka, skąd taksówką zakochani udają się do hotelu, później spacerują po rzeszowskich deptakach i budynku Uniwersytetu Rzeszowskiego.

29-letni wokalista, absolwent krakowskiej Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej  nagrywa od wielu lat. Na swoim koncie ma już nagrania z zespołem Ich Troje, zespołem Dukat oraz grupą Chłopacy.

W 2012 r. w duecie z Liberem nagrał utwór „Winny”.

Teledysk do piosenki „Za to co mam”, który na kanale YouTube jest od października minionego roku, może pochwalić się już ponad 1,2 mln wyświetleń. Powstał m.in. przy współpracy samorządu podkarpackiego.