REKLAMA

EKOBALL STAL SANOK: Ciężko, ale nie pod względem sportowym (ZDJĘCIA)

Mecz z natury “ciężkich”, jednak nie ze względu na umiejętności piłkarskie rywala, a bardziej ze względu na małe, nierówne boisko, ostrą grę przeciwnika oraz okrzyki znajdujących się tuż przy linii zagorzałych kibiców miejscowych, którzy z pewnością mieli przewagę w “dopingu”, dopóki nie przyjechali kibice z Sanoka, gorąco zagrzewając do walki żółto-niebieskich.

Wracając do meczu i stricte sportowego jego przebiegu – wydawało się, że sytuacja z Krościenka i sensacyjny remis raczej w rachubę nie wchodzą, gdyż już pierwsze dwie groźne akcje sanoczan przyniosły… dwie bramki. W obydwu udział miał Dawid Romerowicz – najpierw sam trafił w 5 minucie, a dwie minuty później wspaniale dograł do bardzo dziś aktywnego Mateusza Kuzio, który dostawił tylko nogę i dopełnił formalności.

Po kwadransie gry mecz bardzo się zaostrzył, czego efektem były trzy żółte kartki. W jednej z ostatnich akcji pierwszej części spotkania, Zmiennica dotarła w nasze pole karne, a jeden z jej zawodników oddał mocny strzał z 15 metrów, nie dając szans Michałowi Jarzcowi.

Gdy w przerwie meczu pojawiła się spora grupa naszych Kibiców, z pewnością piłkarzom zrobiło się raźniej, gdyż zagłuszyli swoim dopingiem wulgarne, systematycznie kierowane w kierunku naszych chłopaków oraz sędziów okrzyki miejscowych kibiców.

W 47 minucie Płomień mógł doprowadzić do wyrównania, a bardzo groźny strzał tylko dzięki sporym nierównościom przeszedł tuż obok słupka. Była to w zasadzie ostatnia szansa miejscowych, gdyż później grała tylko jedna drużyna. Sam Mateusz Mołczan, który wprowadzony za Prystupiuka w 46 minucie miał co najmniej 5 sytuacji, które mógł zamienić na bramkę. W 76 minucie kolejny rajd prawą flanką przeprowadził Dawid Romerowicz, i znów zanotował wspaniałą asystę, dogrywając do Mateusza Kuzio, który dzięki koledze z ataku, podobnie jak pierwszą, zdobył drugą bramkę. “Kuzianty” rozegrał jeden z lepszych meczów w drużynie Ekoballu-Stali Sanok, a udowodnił to tuż przed końcem meczu, gdzie świetnie “wjechał” w pole karne z bocznej strefy boiska, mijając po drodze dwóch obrońców Płomienia, po czym znakomicie odegrał do niepilnowanego Damiana Kota stojącego na 12 metrze. Ten ostatni plasowanym strzałem tuż przy słupku ustalił wynik meczu na 1:4.

Płomień Zmiennica – Geo-Eko Ekoball Stal Sanok 1:4 (1:2)
0:1 Dawid Romerowicz 5`
0:2 Mateusz Kuzio 7`
1:2 Piotr Rachwał 30`
1:3 Mateusz Kuzio 67`
1:4 Damian Kot 88`

Dzięki tej wygranej, nadal posiadamy 7 punktów bezpiecznej przewagi nad drugą drużyną w tabeli, której górna część przedstawia się następująco:

1. Geo-Eko EKOBALL STAL SANOK – 31 pkt
2. Długie – 24 pkt
3. Bukowsko – 22 pkt
4. Iskrzynia – 21 pkt
5. Bezmiechowa – 21 pkt
6. Jabłonica – 21 pkt
7. Bażanówka – 20 pkt
8. Baligród – 19 pkt

Następny mecz nasz zespół rozegra w najbliższą sobotę, 31 października o godz. 13:00 na sanockich “Wierchach”. Rywalem Ekoballu – Stali Sanok będzie Orzeł Bażanówka.

Już dziś serdecznie zapraszamy na mecz!

tekst i zdjęcia: Fundacja Promocji Sportu Ekoball

26-10-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)