REKLAMA

DAWID ROMEROWICZ: Stajemy się coraz mocniejsi (WYWIAD)

SANOK / PODKARPACIE. Czy początek sezonu był dla Stalowców zaskoczeniem? Co czuli podopieczni Roberta Ząbkiewicza podczas pierwszego meczu w lidze? Czy cel postawiony sobie przez zawodników jest realny? Zapraszamy na wywiad z piłkarzem Geo-Eko, Dawidem Romerowiczem.

eSanok.pl: Sześć meczów, osiemnaście punktów i tylko cztery stracone bramki. Czy mogłeś lepiej wymarzyć sobie inaugurację tego sezonu?
Dawid Romerowicz: Myślę, że chyba wszyscy spodziewali się, że taki będzie początek w naszym wykonaniu. Głównym celem, jaki postawiliśmy sobie przed startem, był awans do klasy okręgowej już w pierwszym, debiutanckim sezonie. Żeby to uczynić nie możemy się oglądać na inne drużyny, tylko wygrywać mecze. Mam nadzieję, że zwyciężymy ich tyle, żeby spokojnie awansować. Od początku powstania drużyny, w szatni jak i po za nią, panuje bardzo dobra atmosfera. W połączeniu z dobrymi wynikami stajemy się z meczu na mecz jako drużyna coraz mocniejsi.
eSanok.pl: Masz rację, z meczu na mecz poprawia się komunikacja w zespole. No właśnie – jak to, co ćwiczycie na treningach, przekłada się na boiskowy obraz gry?
DR: W każdym z pierwszych sześciu meczy to nasza drużyna starała się atakować, utrzymywać dłużej przy piłce i stwarzać więcej sytuacji bramkowych. Na pewno nie wszystko jeszcze wychodzi tak, jakbyśmy chcieli żeby to wyglądało. Kilka elementów musimy poprawić. Trenujemy ze sobą dopiero dwa miesiące i najbardziej widoczny jest brak zgrania. Ale pracujemy nad tym na treningach i myślę, że z meczu na mecz powinno być tylko lepiej.
eSanok.pl: Frekwencja na trybunach, zwłaszcza w tym pierwszym spotkaniu – imponująca. Co czuliście, kiedy zespół z A klasy dopingowało około 1200 osób?
DR: Frekwencja i doping kibiców jest fantastyczny. Nie ważne czy gramy w Sanoku, czy na wyjeździe. Zawsze są z nami, dopingując przez 90 minut. Za każdym razem są naszym dwunastym zawodnikiem. W pierwszym meczu na pewno wszyscy zawodnicy odczuwali lekki stres, w końcu większość z nas występujących w tym meczu, grała pierwszy raz przy takiej wspaniałej i tak licznej publiczności. Wydaje mi się, że to rekordowa frekwencja w klasie A w skali kraju… Chcieliśmy wygrać dla nich w podziękowaniu za tak liczne przybycie i wsparcie.
eSanok:pl: Apetyt rośnie w miarę jedzenia… czy Stal zafunduje prezent swoim sympatykom i skończy tę rundę bez porażki w lidze?
DR: Bardzo chcielibyśmy tego dokonać. Na pewno łatwo nie będzie, bo każda drużyna podwójnie się mobilizuje na mecz z nami. Dołożymy jednak wszelkich starań, żeby rundę zakończyć bez porażki.
rozmawiał: Adam Zoszak
geoeko
11-09-2015

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)