REKLAMA

Rasistowskie okrzyki oświęcimskich kibiców pod adresem sanockiego hokeisty?

SANOK / PODKARPACIE. Podczas niedzielnego spotkania Aksam Unii Oświęcim z Ciarko PBS Bank KH Sanok, grupka oświęcimskich kibiców, wygwizdała, a następnie imitując odgłosy małp drwiła z pochodzenia sanockiego napastnika Samsona Mahboda. Nad nerwami nie zapanował też obrońca Ciarko PBS Bank KH Martin Richter, który za niesportowe zachowanie otrzymał karę meczu.


Kapitan sanoczan najpierw zaatakował zjeżdżającego do boksu, po utracie kasku, Kamila Kalinowskiego, a potem wdał się w ostrą wymianę zdań z arbitrami. Jednego z sędziów liniowych nawet odepchnął.

Martinowi puściły nerwy. Nie da się jednak ukryć, że tak doświadczonemu zawodnikowi takie zachowanie nie powinno się przydarzyć. Ubolewamy nad tym – usłyszeliśmy w sanockim klubie.

Po wczorajszym meczu na nowo odżył temat rasizmu w polskiej lidze. Gdy przy krążku był Samson Mahbod z sektora L, zajmowanego przez najzagorzalszych kibiców Unii, dochodziły dwuznaczne dźwięki. 24-letni Kanadyjczyk ma perskie pochodzenie i nie pierwszy raz zdarzyło się, że kibice chcąc go zdekoncentrować uciekali się do takich sposobów. Według polskiego prawa (paragraf 257 KK) jest to czyn podlegający karze pozbawienia wolności do trzech lat.

Naprawdę nie obchodzi mnie reakcja kibiców. Dla mnie liczy się gra i na niej się koncentruje, dlatego wyzwiska z trybun do mnie nie docierają – stwierdził Samson Mahbod. – Ludzie, którzy reagują w ten sposób sami wystawiają sobie cenzurkę.

Na dzisiejszym spotkaniu z kibicami prosiłem ich o wyjaśnienie w tej sprawie. Kibice tłumaczą, że nie były to dźwięki kierowane do zawodnika drużyny gości. My jako zarząd musimy przeanalizować wideo z tego meczu, wtedy podejmiemy decyzje i wydamy oświadczenie. Jeśli takie zachowanie miało miejsce, to na pewno wyciągniemy konsekwencje – wyjaśnia Artur Januszyk, prezes Aksam Unii. – Jako osoba prywatna przepraszam, jeśli Samson Mahbod poczuł się urażony.

źródło: hokej.net

15-01-2014

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)