Zabił włamywacza. Stanie przed sądem

BRZOZÓW, KROSNO / PODKARPACIE. Do Sądu Okręgowego w Krośnie skierowano akt oskarżenia przeciwko 63-letniemu Marianowi M., mieszkańcowi Haczowa, który w zeszłym roku śmiertelnie ugodził nożem włamywacza. O zabójstwo oskarżyła go Prokuratura Rejonowa w Brzozowie.

Do tragedii doszło pod koniec października 2012 roku. Do domu Mariana M .w Haczowie próbował wtargnąć młody mężczyzna. 24-latek, znajomy właściciela domu, wybił szybę w oknie i usiłował wejść do mieszkania. W tym momencie otrzymał cios nożem. Starszy człowiek trafił prosto w serce.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynikało, iż młody człowiek zanim doszło do tragedii rozmawiał z właścicielem domu. Chciał wypić z gospodarzem alkohol. Ten jednak nie chciał wpuścić go do mieszkania. Rozmowa odbywała się przez zamknięte drzwi. Wtedy 24-latek próbował wejść przez okno. Podczas próby wtargnięcia starszy mężczyzna ugodził go nożem kuchennym. Niestety cios okazał się śmiertelny. Młody mieszkaniec Haczowa zmarł jeszcze przed przybyciem karetki pogotowia ratunkowego. Pogotowie wezwała sąsiadka zaalarmowana przez Mariana M..

Jak ustaliła policja ofiara była wcześniej notowana za włamania i kradzieże.

Sprawca został zatrzymany. Wykryto u niego 0,2 promila alkoholu w organizmie.

Prokuratura Rejonowa w Brzozowie postawiła Marianowi M. zarzut zabójstwa, uznając, iż nie działał on w ramach obrony koniecznej. Według prokuratury nie doszło do bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia starszego człowieka.

Zawnioskowała o areszt tymczasowy na na 3 miesiące. Sąd przychylił się do wniosku, ale aresztował Mariana M. na 2 miesiące.

Starszy człowiek w śledztwie przyznał się do użycia noża, ale nie do zamiaru pozbawienia 24-latka życia.

Za popełniony czyn grozi mu kara co najmniej 8 lat pozbawienia wolności.

foto: sxc.hu