REKLAMA

Męzczyzna uratował kobietę, a sam utonął

SIENIAWA / PODKARPACIE.  Wczoraj około godziny 20.00 z zalewu w Sieniawie wyłowiono ciało młodego mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na chwilę przed utonięciem pomógł jeszcze tonącej dziewczynie. Młodzi ludzie byli w towarzystwie znajomych. Nikomu więcej nic się nie stało. Kobietę wyciągnął na brzeg świadek zdarzenia. Ciało mężczyzny wyłowiono jednak po około dwóch godzinach.

Policjanci wodni przestrzegają i przypominają o zachowaniu bezpieczeństwa! Alkohol i bezmyślność nie zawsze są powodem tragicznych wydarzeń nad wodą. Szok termiczny wywołany różnicą temperatur oraz skurcz mięśni powodują nie tylko panikę, ale nawet utratę przytomności.

Oto kilka rad, które podają policjanci, aby uniknąć tragedii nad wodą:

– nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu – najczęściej toną osoby pijane;
– nie kąpać się zaraz po jedzeniu – powinno się odczekać przynajmniej godzinę;
– nie wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu – może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności;
– po wejściu do wody wpierw schłodzić okolicę serca, karku oraz twarzy;
– nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze czuwał ktoś dorosły;
– nie próbować przepływać jeziora czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji;
– nie skakać do wody z dużej wysokości – takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy oraz kręgosłupa;
– dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających miały na sobie założony kapok;
– podczas skurczu mięśni nie wpadać w panikę. Kiedy coś takiego nam się przydarzy starajmy się wezwać pomoc, jeśli jest ktoś w pobliżu. Jeśli nie ma nikogo takiego, należy położyć się na plecach, spokojnie oddychać, zgiąć stopę w stawie skokowym i mocno przyciągając ją do siebie wyprostować nogę w kolanie i starać się dopłynąć powoli do brzegu.

 

29-07-2013

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)