SZPITAL SANOK: Budowa nowej neurologii idzie pełną parą!

SANOK / PODKARPACIE. Już wkrótce pacjenci i lekarze Oddziału Neurologicznego w Sanoku doczekają się przenosin do nowego budynku. Oddział będzie znajdował się zaraz nad stacją dializ na ul. 800-lecia.

– Przeniesienie ze starego szpitala oddziału neurologii należało do priorytetowych inwestycji powiatu w obecnej kadencji. Prace rozpoczęły się początkiem września i muszą zakończyć się do końca roku. W styczniu na oddziale zamontowane zostaną niezbędne urządzenia, tak aby w marcu oddział mógł normalnie funkcjonować – mówi Waldemar Och członek Zarządu Powiatu.

Blisko pięćdziesięcioosobowa grupa budowlańców każdego dnia pracuje na pełnych obrotach aby jak najszybciej wykończyć w środku budynek na ul. 800-lecia. To właśnie w tym miejscu już wkrótce do zdrowia mogli wracać pacjenci Oddziału Neurologicznego.

To już przedostatni oddział, który do tej pory znajdował się w “starym” szpitalu. W marcu zarówno lekarze jak i chorzy przeniosą się do nowych sal, gdzie będzie nowocześnie, schludnie i tak jak przystało na miarę XXI wieku.

– Ogromnie cieszymy się z tej inwestycji. Czekaliśmy na nią kilka lat. Będzie to ogromny oddział o powierzchni prawie 750 metrów kwadratowych ze wszystkimi udogodnieniami dla pacjentów. Każda sala będzie posiadała swoje łazienki i pacjenci będą mogli wracać do zdrowia w warunkach podobnych do domowych. Dla nas najważniejsze jest to, że będziemy mieć nowoczesną część diagnostyczną i część ostrą, na której będą mogli przebywać pacjenci nieprzytomni i sparaliżowani – wyjaśnia Adam Siembab, dyrektor sanockiego szpitala.

Oddziały: kardiologiczny, neurologiczny i laryngologiczny na przenosiny do “nowego” szpitala czekały najdłużej. W pierwszej kolejności udało się przenieść kardiologię. Huczne otwarcie miało miejsce dwa lata temu. Ci którzy pozostali w starym budynku przyznają, że zazdrościli nowoczesnego oddziału kolegom. – Jak patrzyliśmy na kardiologię to nutka zazdrości się pojawiała. Każdy chce leczyć i pracować w nowoczesnych warunkach i przestronnych pomieszczeniach. Gdzieś gdzie jest ładnie i przyjemnie – mówi Jolanta Rzeszutek, oddziałowa neurologii.
Czasu na przenosiny Oddziału Neurologicznego jest niewiele. Szpital musi do końca roku zakończyć wszystkie prace budowlane. Początkiem nowego roku rozpocznie się wyposażanie pomieszczeń w niezbędny sprzęt medyczny i meble. W marcu oddział ma rozpocząć pracę.
– Tempo jest bardzo szybkie. Musimy ściśle trzymać się wyznaczonych terminów. Przetarg wygrała jednak duża solidna firma także mamy nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem – mówi dyrektor szpitala.

Na poddaszu budynku będzie znajdować się administracja szpitala, która do tej pory rozrzucona była w kilku miejscach.
– Nie wyobrażam sobie tego tak dłużej, żeby ludzie zarządzający placówką ochrony zdrowia przebywali w różnych miejscach. Część znajdowała się w “starym” szpitalu, a kolejna część w “barakach” na 800-lecia. Tak dłużej być nie mogło ponieważ jest to uciążliwe. Ludzie którzy zajmują się administracją muszą pracować blisko siebie tak aby przepływ informacji między nim był ułatwiony – tłumaczy Grzegorz Panek, wicedyrektor szpitala.

Teraz w kolejce na przenosiny czeka jeszcze Oddział Laryngologiczny. Jak zapewnia Grażyna Borek członek Zarządu Powiatu Sanockiego, cały czas ta inwestycja jest jedną z priorytetowych dla władz powiatu i wszyscy wspólnymi siłami szukają pieniędzy na jej zrealizowanie.

– Zależy nam na tym aby chorzy leczyli się w godnych warunkach, a lekarze pracowali na najnowocześniejszym sprzęcie, dlatego jednym z naszych najważniejszych celów jest również przeniesienie laryngologii. Dostrzegamy potrzeby szpitala i pomagamy jak możemy – na przeniesienie neurologii powiat przeznacza 1.6 mln zł. Na różnego rodzaju sprzęt i remonty przekazaliśmy szpitalowi ok. miliona złotych – mówi.

Przenosiny Oddziału Neurologicznego wraz administracją do nowego budynku jest możliwe dzięki pieniądzom przekazanym z Ministerstwa Zdrowia, a dokładniej z rezerwy budżetowej.
– Szpital Specjalistyczny w Sanoku otrzymał na inwestycję 3 mln 700 tys zł, my jako powiat dołożymy 1.6 mln zł, a łącznie z dotychczasowymi pracami wszystko zamknie się kwotą ponad 6 mln zł – wylicza Sebastian Niżnik starosta sanocki.

materiały nadesłane