Lesko24.pl : Sprawa śmierci turystki w Bieszczadach została umorzona
LESKO / PODKARPACIE. Prokuratura Rejonowa w Lesku umorzyła postępowanie w sprawie śmierci 61-letniej turystki ze Szczecina, która 21 września ur. zmarła z wychłodzenia na szlaku w Bieszczadach. Drugą 67-letnią kobietę, która była w stanie hipotermii, uratowali ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR.
Zmarła przyjechała w Bieszczady wraz z 200-osobową grupą na rajd „Wędrówki po Górskich Parkach Narodowych i Krajobrazowych z PTT”. Uczestnicy rajdu zostali rozwiezieni na różne szlaki turystyczny, po których poruszali się w kilkuosobowych grupach Wszyscy mieli spotkać się pod koniec dnia w Ustrzykach Górnych lub w Wołosatem.
61-letnia turystka ruszyła w trasę ze swoimi znajomymi. Po pewnym czasie kobieta osłabła i nie miała siły iść dalej. Jej znajoma poszła po pomoc, ale po drodze natknęła się na kolejną osłabioną osobę. Wezwała, więc GOPR na pomoc.
Ratownicy natknęli się na pierwszą poszkodowaną w okolicy Tarnicy. Kobieta została przetransportowana do Wołosatego, a następnie karetką do szpitala w Ustrzykach Dolnych, a potem do Sanoka. Drugiej, którą nieprzytomna pod najwyższym szczytem Bieszczadów, nie udało się niestety uratować.
Postępowanie w sprawie śmierci 61 – letniej turystki, jak również narażenia zdrowia i życia drugiej poszkodowanej podjęła Prokuratura Rejonowa w Lesku. 31 stycznia br. sprawa została umorzona.
– Ustalono, że brak jest związku przyczynowo-skutkowego między ewentualnymi zaniedbaniami organizatora, a śmiercią turystki – podkreśla Maria Chrzanowska, prokurator rejonowy w Lesku.
red.
foto: PTAKiR
06-02-2013
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz