JAROSŁAW: Odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary zbrodni na Wołyniu
JAROSŁAW. Na Starym Cmentarzu w Jarosławiu (Podkarpackie) odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary ludobójstwa na Wołyniu. W tym roku przypada 70. rocznica tych wydarzeń.
Tablica upamiętniająca ofiary ludobójstwa dokonanego w latach 1943-1947 przez ukraińskich nacjonalistów na ludności Wołynia znajduje się tuż przy bramie wejściowej, obok symbolicznej mogiły Sybiraków. Na tablicy napisano: “Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary”.
Jak poinformowała Małgorzata Młynarska z urzędu miasta w Jarosławiu dzięki miejscu pamięci mieszkańcy będą mogli składać hołd pomordowanym m.in. w Rokietnicy, Czelatycach, Tuligłowach czy Wiązownicy, gdzie jednego dnia zginęło – według przekazów – od 91 do 130 ludzi. Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w kościele pw. Trójcy Świętej w intencji pomordowanych. Później uczestnicy przeszli na Stary Cmentarz, gdzie odsłonięto tablicę.
“Niech ten pomnik będzie dla kolejnych pokoleń naszego miasta – które słynęło przecież z wielokulturowości – świadectwem prawdy. Niech dzisiejsza uroczystość stanie się okazją do wspólnego dialogu. Pozostańmy wierni narodowemu dziedzictwu i uczyńmy je przedmiotem szlachetnej dumy” – mówił w czasie uroczystości burmistrz Jarosławia Andrzej Wyczawski.
Wiceprezes Towarzystwa Miłośników Kresów Południowo-Wschodnich Artur Dobrucki zaznaczył, że stosunki polsko-ukraińskie muszą być budowane na prawdzie, którą jesteśmy winni ofiarom jak i naszym dzieciom. Przypomniał również o kulminacyjnych wydarzeniach na Wołyniu z 11 lipca 1943 r. oraz o mordach dokonanych w powiecie jarosławskim. W uroczystości wzięli udział m.in., parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele władz miasta i powiatu oraz członkowie jarosławskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Kresów Południowo-Wschodnich.
Na zakończenie uroczystości pod tablicą złożono kwiaty i zapalono znicze. Wydarzenie uświetniła Kompania Honorowa WP oraz Jarosławska Orkiestra Dęta “Laudate Dominum”. Organizatorami uroczystości byli: burmistrz Jarosławia, Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oddział w Jarosławiu. Autorem tablicy jest artysta rzeźbiarz Robert Trysła.
W 2013 r. mija 70. rocznica masowych zbrodni popełnionych przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Kulminacja zbrodni nastąpiła 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały ok. 100 polskich miejscowości. Dla polskich historyków tzw. rzeź wołyńska z lat 1943-44, która swoim zasięgiem objęła także tereny południowo-wschodnich województw II RP, była ludobójczą czystką etniczną, która pochłonęła ponad 100 tys. ofiar (są też szacunki mówiące o ok. 120-130 tys. ofiar).
Dla badaczy z Ukrainy zbrodnia ta była konsekwencją wojny Armii Krajowej z UPA, w której wzięła udział ludność cywilna. Ukraińcy podkreślają, że w czasie II wojny światowej obie strony popełniały zbrodnie wojenne, ponieważ polska partyzantka podejmowała akcje odwetowe. Strona ukraińska ocenia swoje straty na 10-12, a nawet 20 tys. ofiar, przy czym część ofiar zginęła z rąk UPA za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do sprawców rzezi.
Źródło: PAP / RadioMaryja.pl
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz