REKLAMA

Dziki parking przy ul. Krzywej w Sanoku służy mieszkańcom. „To doskonałe miejsce na postój” (ZDJĘCIA)

SANOK. Na terenach zielonych przed blokiem przy ul. Krzywej codziennie parkuje kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt samochodów. Z miejsc postojowych korzystają mieszkańcy osiedla, ale także osoby pracujące w pobliskich instytucjach i firmach. „To doskonała lokalizacja na zorganizowanie prawdziwego parkingu” – mówi mieszkanka miasta, korzystająca z dzikich miejsc postojowych.

Na skrzynkę redakcyjną Esanok.pl, wpłynął sygnał dotyczący parkowania „na dziko” na terenach zielonych przy ul. Krzywej w Sanoku.

Po zmianie organizacji ruchu na ul. Słowackiego, mieszkańcy nie mogą już parkować wzdłuż ulicy, więc parkują przed budynkami przy ul. Krzywej 1, 3 i 5 na terenie zielonym (…) Parkuje tam co najmniej 20 samochodów – pisze nasz czytelnik.

Faktycznie. Choć po ostatnich opadach deszczu, „parking” jest mocno zabłocony, a poruszanie się po nim jest znacznie utrudnione, na miejscu widzimy kilkanaście samochodów. – Korzystam z tego miejsca, ponieważ pracuję niedaleko. Próbowałam zaparkować w pobliżu, ale było to niemożliwe. Tu jest sporo przestrzeni, jest zatem wygodnie. Wydaje mi się, że ten obszar doskonale nadaje się do zorganizowania prawdziwego, utwardzonego parkingu – mówi mieszkanka Sanoka.

Zainteresowany internauta pyta także o możliwość wybudowania w tym miejscu parkingu z prawdziwego zdarzenia, zwracając uwagę na atrakcyjną lokalizację – przed samym wjazdem do centrum miasta.

Wkrótce przedstawimy stanowisko zarządców tego terenu.

Jeśli uważasz, że jest coś, o czym należałoby napisać (wydarzenie ważne, kontrowersyjne lub niejasne), wyślij do nas e-mail na adres: redakcja@esanok.pl lub zadzwoń 13 46 44 338 (gwarantujemy anonimowość).

W ten sposób każdy będzie mógł skierować uwagę większej grupy ludzi na problemy, które uważa za ważne.

Wybrane, zbadane i omówione tematy znajdą się na naszym portalu.

Czekamy na sygnały (zdjęcia, audio, wideo).

Poniżej formularz interwencyjny.


 

14-11-2013

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)