67-letnia rowerzystka po zderzeniu z samochodem, poinformowała kierowcę, że boli ją noga i odjechała

BESKO / PODKARPACIE. Kierujący samochodem powiadomił Policję o zderzeniu z rowerzystką, która w wyniku uderzenia upadła z roweru. Po chwili odjechała w nieznanym kierunku. Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności zarówno przez rowerzystów jak też, kierujących pojazdami mechanicznymi.

Do kolizji doszło wczoraj około godz. 13.15 w Besku przy ul. Kolejowej. Z ustaleń poczynionych na miejscu przez policjantów wynika, że doszło do zderzenia 67-letniej rowerzystki z osobowym daewoo, kierowanym przez 30-letniego mieszkańca powiatu sanockiego. Kobieta upadła z roweru, po czym wstała, poinformowała mężczyznę, że boli ją noga i odjechała.

Będący na miejscu policjanci udali się do miejsca zamieszkania kobiety. Po zbadaniu jej stanu trzeźwości okazało się, że ma w organizmie ponad 0,3 promila alkoholu. Dodatkowo kobiecie pobrano krew do badań aby ustalić czy w momencie zdarzenia była trzeźwa, gdyż twierdziła, że alkohol piła już po kolizji. Kierujący daewoo był trzeźwy.

Policja zwraca się z apelem o zachowanie szczególnej ostrożności podczas jazdy na jednośladach. Sprawdzajmy także stan techniczny rowerów, nie zapominając jednocześnie o ich podstawowym wyposażeniu. Apelując, zwracamy uwagę na fakt, że kierowcy jednośladów często zapominają o prawidłowym oświetleniu rowerów czy też zakładaniu odblasków. Jest to szczególnie uciążliwe wieczorami, gdyż sprawia, że rowerzysta jest niemal niewidoczny dla jadącego samochodu lub zostaje zauważony w ostatniej chwili. Mrok znacznie pogarsza widoczność na drodze. Bycie widocznym na drodze znacząco wpływa na zmniejszenie ilości zdarzeń drogowych, a tym samym na poprawę bezpieczeństwa użytkowników dróg.

W obecnie panujących warunkach atmosferycznych widoczność jest ograniczona, a droga hamowania pojazdu znacznie się wydłuża. Kierujący samochodami muszą zatem pamiętać, że osoby poruszające się jednośladami są szczególnie narażone na skutki wypadków drogowych.

źródło: KPP Sanok,
foto: sxc.hu