REKLAMA

TOMASZ PORĘBA: Apeluję, by Pani Poseł Łukacijewska przestała szkodzić Via Carpathia i wycofała swoją poprawkę w tej sprawie

PODKARPACIE. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Tomasz Poręba wezwał Elżbietę Łukacijewską do wycofania poprawki ws. Via Carpathia. Europoseł PiS podkreśla, że poprawka Łukacijewskiej znacznie obniża szansę na uzyskanie porozumienia ws. Via Carpathia w Parlamencie Europejskim.

Dwie podobne do siebie poprawki w tej samej sprawie wprowadzają niepotrzebne zamieszanie i rozproszą głosy. Mam wrażenie, że poprawka Łukacijewskiej ma służyć jedynie zaistnieniu pani poseł w tym temacie. Wycofuję więc swój podpis pod jej poprawką i proszę ją o pomoc w przekonaniu jej grupy politycznej do poparcia poprawki mojej grupy, której treść jest znana w PE od dłuższego czasu i która zakłada budowę drogi Via Carpathia jako głównego szlaku komunikacyjnego UE do roku 2030 bez dodatkowej odnogi na Ukrainę – powiedział Poręba

Według Tomasza Poręby zaproponowana ostatnio przez Elżbietę Łukacijewską poprawka ws. budowy Via Carpathia przebiegająca m.in. przez teren Ukrainy jest także niekorzystna dla Polski i Podkarpacia.

Ta poprawka nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienianie dość, że znacząco podniesie koszty realizacji inwestycji, to jeszcze istotnie osłabi szansę na budowę podkarpackiego odcinka Via Carpathia ze względu na proponowaną przez panią Łukacijewską odnogę ukraińską. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie mamy się w pierwszej kolejności koncentrować na budowie fragmentu Via Carpathia, czyli S19 w Polsce – powiedział Poręba.

Według Poręby poprawka Łukacijewskiej jest także niemerytoryczna, bo Ukraina nie należy do UE, więc nie można środkami unijnymi finansować tamtejszych inwestycji drogowych. To, co robi poseł Łukacijewska jest w ocenie Tomasza Poręby zwykłym politycznym szkodnictwem: drogi na Ukrainę nigdy nie było w żadnych planach dotyczących Via Carpathia.

Wygląda na to, że jest to autorska propozycja poseł Łukacijewskiej, która spojrzała na mapę i sama ołówkiem wytyczyła nowy szlak tak, aby przelicytować moją poprawkę. To jest i śmieszne i smutne, bo ta sprawa powinna być pozbawiona jakiejkolwiek rywalizacji politycznej – komentuje europoseł PiS.

W czasie konferencji Poręba przedstawił podejmowane przez siebie wieloletnie działania na rzecz włączenia Via Carpathia na całej długości od Salonik przez Rzeszów do Kłajpedy do sieci najważniejszych dróg europejskich (TEN-T). Wspomniał o zmarnowanych przez polski rząd negocjacjach z Komisją Europejską w 2010 roku. Poręba przypomniał też o składanych przez siebie w ubiegłym roku stosownych poprawkach w Komisjach Rozwoju Regionalnego oraz Transportu i Turystyki PE jak również o zorganizowanej w październiku 2012 roku w Parlamencie Europejskim konferencji nt przyszłości szlaku Via Carpathia. Europoseł PiS potwierdził także złożenie przez jego grupę polityczną (EKR) poprawki zakładającej uwzględnienie drogi w sieci bazowej TEN-T. Poprawka będzie głosowana podczas sesji plenarnej w Strasburgu w drugiej połowie października.

Dodał, że przez ostatnie lata poseł Łukacijewska nie zrobiła nic w sprawie Via Carpathia. Zwłaszcza wówczas, gdy rząd Tuska zupełnie tę sprawę odpuścił w 2010 roku podczas negocjacji z KE dotyczących głównych szlaków transportowych.

Wówczas nie interweniowała, nie złożyła też w tej sprawie żadnych poprawek we właściwych komisjach PE. Nie było jej też na organizowanej przeze mnie konferencji w Brukseli w sprawie Via Carpathia. Dziś nagle uznała, że to ważna sprawa. Szkoda, że swoim działaniem zwyczajnie drodze Via Carpathia szkodzi – powiedział Poręba.

 

 

materiały nadesłane

03-10-2013

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)